niedziela, 10 lutego 2013

The Secret Soap Store: Krem do rąk z masła shea

~PINK~

Hej dziewczyny!
Ze mną kolejny ponury dzień i kolejna nudna niedziela. Dziś jednak postanowiłam, że wykorzystam ten czas efektywnie i postanowiłam wziąć się za renowację moich zimowych butów. Jednak nie o tym post... Podczas tych zabiegów moje ręce stały się suche, więc sięgnęłam po mój ulubiony krem i postanowiłam go Wam przedstawić.


The Secret Soap Store: Krem do rąk z masła shea





Zakup tego kremu to całkowity spontan. Niestety, bardzo długo broniłam się od wszelkiego rodzaju kremów i olejków; nie byłam w stanie znieść żadnego z nich na moich dłoniach (oraz stopach, ale nie o tym mowa). Myśląc o tym, jak będzie wyglądała moja skóra za kilka lat postanowiłam, że muszę to zmienić. Pielęgnację skóry dłoni rozpoczęłam zimą kupując ten produkt, który zdecydowanie zachwycił mnie. 

Pierwsze co dostrzegłam, sięgając po krem to: 20% zawartość dobrze znanego nam masła Shea (inaczej "karite" co oznacza: "życie" ), które doskonale nawilża i natłuszcza, sprawia również, że konsystencja kremu jest gęsta (mimo tego krem łatwo rozprowadza się). Pozostawia lepki film oraz CUDOWNY zapach, który zaważył na jego zakupie. Mój krem pachnie porzeczką, zapach ten jest świeży i orzeźwiający, przypomina mi pudrowe cukierki z dzieciństwa; jako iż uwielbiam słodko-owocowe kombinacje - musiałam go wziąć. Jest też bardzo wydajny. Przynosi ulgę dłoniom zmarzniętym i podrażnionym przez czynniki zewnętrzne. 





Cena kremu jest dość wysoka (18-21zł), co zapewne wynika z jego naturalnego składu. 0% SLES, PARABENÓW, SILIKONÓW. Nie zawiera substancji z upraw modyfikowanych oraz nie jest testowany na zwierzętach. Zawiera ECO-certyfikowane masło Shea. Należy wykorzystać go do 6 miesięcy po otwarciu. 

Rada na koniec: Pamiętajcie, aby zawsze, kiedy używacie silniejszych środków do czyszczenia, zakładać na dłonie gumowe rękawiczki - uchronią was one przed działaniem detergentów na skórę dłoni!

A wy - jakich kremów używacie zimą? Czy któraś z Was tak samo jak ja wystrzegała się specyfików do pielęgnacji dłoni?




Buziaki
PINK



2 komentarze:

  1. HEJ!!
    JESTEM AGUSIA I DZIŚ PRZY MAJSTROWANIU W SILNIKU ZAUWAŻYŁAM, POPĘKANE NACZYNKA I SUCHĄ ZDRETWIAŁOM SKÓRĘ NA MOICH DŁONIACH. WRÓCIŁAM SIĘ PO MOJĄ TOREBKĘ GDZIE CZEKAŁ NA MNIE KREM Z BIEDRONKI BE BEUTY SZAJNING STAR. JEST BARDZO FAJNY I WYDAJNY I ZAWIERA TAK: AQUA,GLICEWRIN,HYDROKSYNYTEHLY UREA, PARAFIFINUM, LIQUIDUM, GLICERYL, STEARATE SE, CETYL ALCOHOL, CYTLOMETHITIONE, MACADAMIADAMIA,TERNIFOLIA I MOJE ULUBIONE ALPHA_ISOMETHYLIONONE!!!! POLECAM GO WSZSYTKIM BO KOSZTUJE TYLKO 3 ZŁ I NAWILZA NA 24 H. MAM TEZ DRUGI KREM KTORY NAWILZA NA 48 H WIEC W SUMIE TO DAJE 67 H! A WY JAKIEGO KREMU IUZYWACIE?

    RADA NA KONIEC: JAK POSMARUJCIE SOBIE KREMIKIEM TO WRŁÓŻCIE SOBIE RĘCE DO SIATKI I TRZYMAJCIE 20 MINUT, IDEALNIE PRZED DYSKOTEKOM AHA I JESZCZE JEDNA RADA NIE POPIJACIE SZYNKI MLEKIEM BO BEDZIE SMIERDZIEC Z BUZI A TEGO CHLOPCY NIE LUBIA ;)
    BUZIACZKI.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż za rady :D ostatnia o tej szynce mnie rozbawiła :)
      Też wystrzegałam się kremów do rąk, ale muszę wreszcie zacząć dbać o skórę bo się sucha zrobiła. Czeka na mnie krem oliwkowy z Isany :)

      Usuń